niedziela, 14 października 2007

1 kolejka DBE: Górnik Wałbrzych - Turów Zgorzelec 77-75

Przed wczoraj (piątek 12.10) wystartowała Dominet Bank Ekstraklasa. W tym sezonie z nowymi teamami walczącymi o najwyższe trofeum Ligi, wśród których znalazł się Górnik Wałbrzych. Po 12 latach walki w niższych ligach, ponownie w Ekstraklasie.

13.10 (Sobota) w Świebodzicach Górnik podejmował Turów Zgorzelec w swoim inauguracyjnym spotkaniu w DBE. Wielka feta. Tłumy wałbrzyskich kibiców, a przecież tradycja kibicowania w naszym mieście należy do szczególnie długich, udały się do Świebodzic by dopingować swoją drużynę.

Inauguracja nadspodziewanie udana! Górnik pokonał Turów 77-75, co szybko zostało okrzyknięte sensacją kolejki.

Skład Górnika Wałbrzych na sezon 2007/08:

Zawodnicy pozostali z poprzedniego sezonu:
Michał Saran
Bartłomiej Józefowicz
Adrian Czerwonka
Marcin Kowalski
Rafał Glapiński
Jacek Dymarski

Nowi zawodnicy:
Łukasz Wichniarz
Tomasz Zabłocki
Tezale Archie
Kristian Thomas Clarkson
Darius Eason
Logan Kosmalski
B. J. Spencer
Kristjan Ercigovic

A więc skład skonstruowany za niewielkie pieniądze, oparty na kilku sprowadzonych amerykanach i zawodnikach z 1 ligi. Wałbrzyski eksperyment? Chyba raczej nie Wałbrzyski, bo tak robi większość klubów DBE z niepewnymi budżetami. I myślę że celem w tym sezonie jest raczej walka o utrzymanie, choć inauguracja może dać 'smaka' na coś więcej...

A teraz już troche zdjęć:

Kibice Turowa przyjechali zwartą grupą... Przed meczem nastroje im dopisywały ;)



Zawodnicy Turowa wychodzą na rozgrzewkę. (Z rozgrzewki raczej oni będą dominować na zdjęciach... kwestia punktu siedzenia... nie widzenia).


Pierwszy od prawej Thomas Kelati. Najlepiej punktujący gracz Turowa w meczu (20pkt, 5 trójek)


Osobiste... (pierwszy z lewej Rodriguez, pierwszy z prawej Skibniewski... ten drugi raczej mniej pogra w tym meczu).


Drobniak obserwuje "Wałbrzyski Kocioł"


I już prezentacja obu teamów...


I feta na wejście Wałbrzyszan...


Cały team na parkiecie...


Od prawej: Glapiński, Józefowicz, Czerwonka, Spencer, Wichniarz, Dymarski...


I jeszcze rozgrzewka...


Kelati luzak...


Pierwszy rzut... dla Turowa. Witka nie dał szans Ercigovicowi.


Tomasz Zabłocki walczy z Robertem Witką.


Rodriguez...


No i szybko prysły nadzieje o tryumfach. Turów przez pierwsze trzy kwarty pokazał, że jest drużyną świetnie zorganizowaną, dobrze prowadzoną, umiejącą grać w obronie i konsekwentnie punktującą w ataku.


Narada po jednym z Time-outów...


Witka walczy (10pkt)... mimo, że to nie był jego dzień...


Debata pod koszem...


I Rodriguez...


... chwilowo zastąpiony przez 'Skibę'.


Kelati momentami robił z 'Czerwonym' co chciał.


A Ci Panowie z charakterystyczną dla siebie dozą cynizmu pewnie komentowali mecz dla Polsatu Sport... dopiero później miny im zrzedły :).


Pierwsza połowa kończy się pewnym prowadzeniem Turowa. Może nie aż tak wysokim, ale sytuacja na boisku świadczyła sama o sobie.


Tezale Archie... czyli nasz playmaker ;)


I Drobnjak. To on rządził pod koszami...


Saso, mimo że go nie widać... zgrabnie kieruje teamem.


W drugiej połowie Górnik atakował na kosz będący w zasięgu mojego 70-300G.


No comments...


I znów Archie...


Kristian Clarkson (22pkt) imponował swoimi 'wjazdami' pod kosz. Chyba jeden z lepszych nabytków Górnika. Obok Łukasza Wichniarza najlepszy gracz meczu.



Sędziowanie w DBL stoi na zupełnie innym poziomie niż w 1 lidze. Najlepiej świadczy o tym częstotliwość skandowania sakramentalnego "Sędzia **..."


Radek Czerniak.


Clarkson... bezbłędnie wykonywał osobiste.


Archie i Rodriguez.


I znów Archie...


I jeszcze raz... ;)


Łukasz Wichniarz. Wszechstronny skrzydłowy. Kolejny perspektywiczny gracz...


Turów zdawał się kontrolować sytuację. W czwartej kwarcie niespodziewanie spada Robert Witka. I wtedy zaczęły się dziać cuda!


Seria fauli Turowa i błędów w obronie...


... Saso próbował pozoaboiskowych metod. Niestety (dla Niego) wpływy Pana Prezesa zdają się być większe ;)...


I w sumie nikt nie był w stanie wytłumaczyć, jak nagle zrobiło się...


Kolejne faule i bezbłędnie egzekujący rzuty wolne Clarkson...


A zaraz za nim Wichniarz.


Turów znów nie trafia w ataku...


... i celna riposta Wałbrzyszan.


Zaczęły się najdłuższe 30 sekund w całym meczu. Korzystając z chwili czasu... nasi Kibice:



Rzuty Czerwonki. Jest 77-75!


Ostatnia akcja Turowa. 13 sekund. Saso miota się i nie wierzy...


Na 9 sekund przed końcem faul na Turowie. Kolejny Time-out.


Nie trafia Logan! Święto w Świebodzicach!




Prezydent oklaskuje Prezesa...



Kibice Turowa zamilkli... pozostało tylko zwinąć flagę.



Cud nad Pełcznicą!

Brak komentarzy: