niedziela, 21 października 2007

W innym formacie...

Niestety ciętym z matrycy APS-C

1. To z Karkonoszy... po drodze na słoneczniki:


2. A to ze Słowacji...


A tak ogólnie to czekam aż pogoda i mój kalendarz będą w zgodzie co do jakiegoś wypadu ;)
Aktualny jeszcze weekend pod znakiem śniegu, ziąbu, angielskiej pogody i wyborów.
Jednym słowem - masakra...

Pozdrawiam.

Brak komentarzy: