czwartek, 19 listopada 2009

Jeszcze ze Szpiczaka

NX'a wreszcie odpaliłem... Tak żeby podsumować już ten niesamowity wypadzior! Mega było, wstać rano i uraczyć się takim widokiem to jedna z tych rzeczy dla których warto żyć... jedna, niekoniecznie najlepsza bo są i inne fajne sprawy, ale polecam!

Mówi się że każdy przynajmniej raz w roku powinien obudzić się i pójść specjalnie zobaczyć jak wschodzi słońce... specjalnie. Nie przy okazji przejażdżki pociągiem, nie po nocy spędzonej w samochodzie... Po prostu wstać i pójść na pole.

Spokój to cenna sprawa. Niewiele jest spraw które potrafią nas uspokoić... oprócz widoku wschodzącego słonka znam jeszcze wieczór z Johnem Garbarkiem i dobrą herbatą oraz spacer po Królewskich Łazienkach z kimś bardzo ważnym.

Dobra to będą zdjęcia!









Pozdrawiam! Maciek.

4 komentarze:

olkie pisze...

cuda:) naprawdę przepiękne. chciałabym kiedyś zobaczyć proces powstawania...

AgaA pisze...

Piękne zdjęcia! Gratuluję :)

Anonimowy pisze...

to pierwsze zdjęcie jest piękne. Chciałabym kiedyś zobaczyć taki krajobraz... niestety za duża odległość ale może za kilka lat...

RAF pisze...

Maciek, to najbardziej genialna sesja, jaką do tej pory zrobiłeś (przy całym szacunku dla reszty dorobku)
Pozdrawiam