Czasem trzeba się obudzić rano żeby pogadać, bo kiedy indziej nie ma się czasu.
Czasem nie trzeba budzić się rano żeby pogadać, bo gadało się całą noc.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixgxgVzGZokJ_Qven3cnmwp52ckQqQYC8RvrwUEw9hYFqOFjASvRUzqdtXxawoEdcEru6gMtmMfDU2QKH6WWYArnmTyiS7_qBjl0YpmxO2n7FGuMjvKLMbiSDUsCCc8TD6GO9UWIzygUo/s1600/DSC_0001.jpg)
Tylko czy trzeba pakować się w samochód, jechać na jakieś pole, brać latarki... Jak jakaś mafia. Czyli w skrócie: jeden zasłonięty i trzech widocznych gości, którzy wstali rano, żeby sobie pogadać. Dzięki Panowie!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz