Na początku wielkie dzięki dla kol.Ostrytux'a, który w ogóle uświadomił mi, że takie rzeczy w ogóle można robić ;)
Kamera została w bojach zbudowana... pierwsze strzały poczynione podczas WKF'owego pleneru Pinhole Day 27.04.
Początkowo miało to charakter eksperymentu, co z resztą widać po jakości zdjęć. Przesadziliśmy z czasami naświetlania, dlatego wyszło mało kontrastowo. Dwa najlepiej do tej pory naświetlone kadry (plac Tuwima i plac Grunwaldzki) były robione później.
Okazuje się, że dla papieru (bo kamera na papier fotograficzny) wystarczy 60-70 sekund przy przeciętnym słońcu, jak nie mniej... a więc trzeba traktować jako circa iso100.
No ale co tam wyszło...

Tak jak pisałem... póki co dwa najlepsze strzały.

Tutaj... takie tam mazy!

No i na Słowackiego ucięło mi dach...

Póki co, z obscury to tyle...
Pozdrawiam. Maciek.
P.S.
Paczuszka świeżuśkiego papierku wprost z orawskich fabryk Fomy już do mnie jedzie... ;)
Pzdr.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz