Muzyka Końca Lata:

Kawałek Kulki:


I gwiazda wieczoru... - Pustki.
Może to trochę zabawne, ale w rzeczywistości tak jest - w ciągu miesiąca to był już trzeci koncert Pustek na ktorym byłem. I zdecydowanie najlepszy!

Pustki są bardzo ciekawym zjawiskiem na polskiej scenie muzycznej. Wśród wszędobylskiego kiczu pojawia się pewna alternatywa, która w pewnym stopniu odniosi sukces komercyjny. Osobiście nigdy nie postrzegałem polskiego rynku jako totalnie zepsutego. Zawsze znajdowało się tu miejsce dla kilku artystów, grup którzy swoją targetową grupę odbiorców lokowali poza słuchaczami zetki czy reremefefem. Wspomnieć tu choćby można Raz Dwa Trzy...

Pustki to zespół młody. Co mogę o nich napisać? Mają kilka dobrych kawałków. Mają niezłe teksty, często sięgają do poezji. Grają ciekawą muzykę. Rockowo-psychodeliczne brzmienie umiejętnie łączą z nutką elektroniki. Całość stosunkowo alternatywna, ale zdecydowanie do posłuchania. Genialnie operują klimatem i nastrojami. Momentami jest energetycznie, częściej jednak nastrojowo... do luźnego pobujania się, ale raczej bez pogo.

No i bardzo mi się podoba dysonansowy, ale jednak całkiem przyjemny dwugłos Basi i Radka - bardzo specyficzna cecha ich grania.


Warto :)
Pozdrawiam! Maciek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz