piątek, 27 kwietnia 2007

A jutro...

... abstrahując już od tego, że nie ma jutra (nie ma, bo jutro będzie dziś, więc jutra nie będzie), oraz od tego, że pan Tomasz Zubilewicz znów miał zły humor...

A jutro...

Focę Elmot-Remy!!!

Wyobraźcie sobie tego partyzanta z 70-300G pod pachą próbującego cokolwiek wyostrzyć, mając po drugiej stronie wizjera maszynki z nierzadko 300-400 ogierami mechanalnym pod pokrywką... EHHH... Będzie się działo!

Brak komentarzy: